Konieczny. Na styk (miękka oprawa) Prawdziwe historie o ludziach i architekturze
Cena sugerowana przez wydawcę 64,90 zł
Publikacja dostępna również w twardej oprawie.
Publikacja przybliża postać znanego architekta Roberta Koniecznego, a także historie jego najciekawszych realizacji, wśród których jest budynek Muzeum Narodowego w Szczecinie – Centrum Dialogu Przełomy, za który otrzymał główną nagrodę na Światowym Festiwalu Architektury w Berlinie. Konieczny to także autor Najlepszego Domu Świata oraz Najlepszej Przestrzeni Publicznej Europy.
Od wydawcy: „Nigdy nie chciał projektować tego, co Polacy lubią najbardziej, czyli domów z kolumienkami i czerwoną dachówką. […] Konieczny architekturą oddycha i o architekturę walczy. Ta walka doprowadza go nieraz na skraj wytrzymałości. Fizycznej i psychicznej. […] »Konieczny na styk« to zbiór reportaży o ludziach, relacjach, miejscach i budynkach. O potrzebie bezpieczeństwa, o ambicjach, potknięciach, mierzeniu się z systemem, o zawiści i środowiskowych niesnaskach. O tworzeniu czegoś, czego nikt jeszcze nigdy nie stworzył. O pasji i o posuniętym czasami do ekstremum dążeniu do doskonałości […]”.
To wcale nie miała być książka. Pracowaliśmy wtedy obaj w Onecie i razem przygotowywaliśmy wywiady z najlepszymi polskimi architektami. Chcieliśmy porozmawiać także z Robertem. Wysłaliśmy więc mail z prośbą o spotkanie. Bez odpowiedzi. Po kolejnej prośbie też cisza. Zadzwoniliśmy do biura, ale nikt maili nie pamiętał. A szefa akurat nie było. Podejrzewaliśmy, że po prostu nie chce mu się z nami gadać. W końcu uderzaliśmy do najbardziej znanego polskiego architekta, autora najlepszego domu świata i najlepszego budynku świata. Na jakiś czas odpuściliśmy.
Aż spotkaliśmy kiedyś Koniecznego na gali Nagrody Architektonicznej „Polityki". Podeszliśmy, przedstawiliśmy się i zapytaliśmy, czy nie zechciałby udzielić nam wywiadu. Ku naszemu zaskoczeniu uśmiechnął się szeroko i zaprosił nas do swojego domu. Świeżo wówczas wybudowanej Arki w Brennej. O naszych mailach nie miał pojęcia. Wiele miesięcy później mieliśmy się dowiedzieć, że przepadliśmy w doborowym towarzystwie. Przegapił kiedyś propozycję zrobienia wystawy jego projektów w Museum of Modern Art w Nowym Jorku. Nikt nie przeczytał maila na czas.Piotr Kozaniecki, Bartosz Paturej, Wstęp
Spis treści
Wstęp |
s.7 |
Pozytywna arogancja |
s.11 |
Największy konkurs w historii polskiej architektury |
s.33 |
Pierwsze domy |
s.49 |
Zdjęcie, które obiegło świat |
s.79 |
Ochujenie poznawcze |
s.105 |
Klient idealny |
s.127 |
Trawnik w salonie |
s.137 |
Domy autorodzinne |
s.159 |
Dom Typowy albo raczej... nietypowy |
s.183 |
Arka Koniecznego |
s.199 |
Centrum Dialogu Przełomy |
s.231 |
Za tanio i za szybko |
s.269 |
Długa droga do domu |
s.289 |
Moving architecture |
s.313 |
Wobec katastrofy |
s.335 |
Miedzianka. Historia wskrzeszenia |
s.365 |
Kraków i Ostrawa. Życie równoległe |
s.389 |
Epilog |
s.437 |
Przypisy końcowe |
s.443 |
Spis ilustracji |
s.451 |